W wierszu Władysława Broniewskiego pt.„Ballady i romanse” spotykamy postać trzynastoletniej dziewczynki, którą poeta uczynił bohaterką utworu. Utwór ma budowę klamrową – zaczyna się i kończy tym samym zwrotem: „Słuchaj dzieweczko! Ona nie słucha…”. Jest to zdanie zaczerpnięte z wiersza Adama Mickiewicza „Romantyczność”, a główne bohaterki obu tych utworów łączą wspólne cechy – obłąkanej Karusi odpowiada tu trzynastoletnia Ryfka. Władysław Broniewski przedstawia małą rudowłosą Żydówkę, która biega nago wśród gruzów opustoszałego miasta. Jest to okres wojny, dziecko jest samo, nikt się nim nie zajmuje. Zbliżają się Niemcy, Ryfka powinna uciekać, ona jednak jedynie szepce o matce, która przebywa w Majdanku i ojcu, który zginął pod gruzami miasta, po czym śmieje się. Jej zachowanie jest irracjonalne, nielogiczne, prawdopodobnie pod wpływem okrutnych przeżyć wojennych, których była świadkiem straciła poczucie rzeczywistości, o czym świadczy fakt, że gdy dostaje bułkę od znajomego chce zanieść ją rodzicom.

. Następnie w utworze pojawia się postać bolejącego Jezusa, którego SSmani wiozą na śmierć. Autor dokonuje sakralizacji Ryfki, która zostaje postawiona na równi z Bogiem. Jezus w utworze nie jest jednak postacią boską, a reprezentuje wszystkich Żydów. Oboje – Jezus i Ryfka zostają zaprowadzeni w miejsce stracenia. Oboje są Żydami, oboje więc według ówczesnej władzy zasługują na śmierć.

„Słuchaj, Jezu, słuchaj, Ryfka, sie Juden,
za koronę cierniową, za te włosy rude,
za to, żeście nadzy, za to żeście winni,
obojeście umrzeć powinni.”1

Giną niewinnie, jak męczennicy. Tytuł wiersza wskazuje na to, iż jest to ballada, jednak w utworze, w przeciwieństwie do ballad romantycznych zło nie zostaje natychmiast ukarane. Zakończenie wiersza daje nadzieję, że po śmierci czeka ludzi lepsze życie. Na przykładzie utworu widać, jak bardzo destrukcyjny wpływ na życie ludzi miała wojna. Wobec takiego zła nawet wartości wiekuiste, które tu symbolizuje postać Jezusa, ponoszą klęskę.